Baśnie Andersena są bardzo wdzięczne do omawiana na każdym etapie nauczania. W klasie trzeciej sięgam po baśń "Nowe szaty cesarza" , która ukazuje do czego prowadzi próżność, głupota , wiara w pochlebstwa oraz strach przed wyrażaniem własnego zdania.
Każda lektura to taki mini projekt, który zawiera wiele ciekawych aktywności, pobudza kreatywność, rozwija wyobraźnię i zachęca do czytania książek. Wszak spotkanie z książką ma być przygodą.
Pierwsze zajęcia, to swobodne wypowiedzi na temat wrażeń po samodzielnie przeczytanej baśni. Wspólnie bawiliśmy się w wykonywanie ćwiczeń interaktywnych przygotowanych w prezentacji wiodącej. Porządkowaliśmy wydarzenia w formie zdań oznajmujących, wyszukiwaliśmy w tych zdaniach czasowników. Następnie uczniowie wysłuchali skrótowej wersji baśni. Ich zadaniem było znalezienie różnic między wersją skrótową a oryginalną.
Wyjaśniliśmy sobie pojęcia synonimy i antonimy. Utrwalali je w ćwiczeniach interaktywnych.
Kolejny dzień to prawdziwa przygoda z lekturą. Klasa zamieniła się w salę redakcyjną, w której dziennikarze w dwuosobowych zespołach redagowali notkę prasową na jeden z trzech tematów:
- Krawcy w mieście
- Nowe szaty dla cesarza.
- Parada cesarza po mieście.
Kolejny dzień, to kolejne wyzwanie. Tym razem debata - bitwa na argumenty. Oszukany cesarz nago paradował po mieście ośmieszył siebie i stanowisko, jakie piastował. Czy zawinił cesarz, a może kto inny? To była prawdziwa bitwa. Niektóre argumenty zapisaliśmy.
Poznali proces powstawania tkaniny, skonstruowali tekturowe krosna i takli własne tkaniny z nici i włóczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz